Niech pierw­szy rzuci kamie­niem, ten kto ni­gdy nie zawa­hał się, gdy miał napi­sać: „na pewno” lub „w ogóle”. Niby krót­kie słowa, a jed­nak potra­fią napsuć krwi. Jak zapi­sać wyra­że­nia przy­im­kowe – łącz­nie czy roz­dziel­nie? Przy­cho­dzimy z odpo­wie­dzią.

Czym jest przy­imek?

Naj­lep­szą metodą, aby coś opo­wie­dzieć, jest zacząć od początku. Zacz­nijmy zatem od wytłu­ma­cze­nia, czym jest przy­imek?

Przy­im­kiem nazy­wamy część mowy, która nie wystę­puje jako samo­dzielny wyraz i jest nie­od­mienna. Sama w sobie nie nie­sie żad­nego zna­cze­nia.

Przy­imki dzie­limy na:

  • pro­ste, np.: w, o, z, na, pod, nad, od, do, za, przy,
  • zło­żone, skła­da­jące się z dwóch lub trzech innych przy­im­ków pro­stych i pisane łącz­nie, np.: sprzed, spo­nad, poprzez, znad, zza, spoza, spo­mię­dzy.

Żeby nie było nudy, w języku pol­skim wystę­pują rów­nież zro­sty. Są to dawne połą­cze­nia przy­im­kowe, do któ­rych zali­czamy m.in.:

  • dla­tego,
  • dopóki,
  • na­dal,
  • naprawdę,
  • oto,
  • wcale,
  • wkoło,
  • wprost,
  • zanim,
  • znie­nacka,
  • zresztą.

Piszemy je zawsze łącz­nie. Jed­nak cza­sami możemy spo­tkać się z zapi­sem takim jak: „za nim” czy „z resztą”. W tych przy­pad­kach to już nie są zro­sty, dla­tego ich pisow­nia jest roz­łączna. Wszystko zależy od kon­tek­stu:

  • Zanim się zde­ner­wu­jesz, wysłu­chaj tego, co mam Ci do powie­dze­nia. (zanim – zrost)
  • Pio­trek jest ostatni w kolejce. Chodź, sta­niemy za nim. (za nim – wyra­że­nie przy­im­kowe)
  • Zresztą to już nie­ważne, wszystko się zmie­niło. (zresztą – zrost)
  • Idę z Zosią, Alą i z resztą dziew­czyn ze stu­diów na kawę. (z resztą – wyra­że­nie przy­im­kowe)

Co to jest wyra­że­nie przy­im­kowe?

Przy­imki dosko­nale czują się w towa­rzy­stwie. I w ten spo­sób two­rzą czę­sto wyra­że­nia przy­im­kowe.

Wyra­że­nie przy­im­kowe to połą­cze­nie przy­imka z rze­czow­ni­kiem, przy­słów­kiem, liczeb­ni­kiem lub zaim­kiem. Zaw­sze zapi­suje się je roz­dziel­nie, a więc poprawne formy to przy­kła­dowo:

  • na co dzień,
  • na pewno,
  • na razie,
  • na wspak,
  • od razu,
  • po połu­dniu,
  • po omacku,
  • po pro­stu,
  • poza tym,
  • w ogóle,
  • z powro­tem,
  • z płatka.

Samot­no­ści nie wybie­rają także spój­niki zesta­wione, o któ­rych wię­cej możesz prze­czy­tać w naszym arty­kule.

„Z płatka” – czyli jak?

Naj­czę­ściej mówimy, że coś „poszło jak z płatka”, a więc szybko, łatwo i bez pro­ble­mów. Ale o jaki „pła­tek” cho­dzi? Kwiatu, śniegu? Nic z tych rze­czy. Mowa tutaj o płatku (pła­cie) tka­niny uży­wa­nej jako: far­tu­cha, zapa­ski, chustki, ser­wetki albo szmatki. A jak wia­domo – z niego wszystko łatwo i szybko się zsuwa.

W tym zna­cze­niu jest to wyra­że­nie przy­im­kowe i dla­tego wła­śnie nie­po­prawna jest forma „spłatka”. Chyba że cho­dzi nam o zdrob­nie­nie od słowa „spłata”[1].

Co to jest „oma­cek”?

Według Słow­nika języka pol­skiego pod redak­cją Witolda Doro­szew­skiego „oma­cek” to nie­moż­ność widze­nia cze­go­kol­wiek; ciem­ność[2]. Współ­cze­śnie to słowo wyszło z uży­cia, uzna­wane jest za prze­sta­rzałe i zacho­wało się jedy­nie w wyra­że­niu „po omacku”, które ozna­cza: na oślep, na ślepo czy bez roze­zna­nia[3].

Inną zagwozdkę zwią­zaną z pisow­nią łączną i roz­dzielną oma­wiamy w tek­ście: Można by” czy „moż­naby”? Czy spa­cja jest tutaj potrzebna? w cyklu Gim­na­styka Języka.


[1] https://nck.pl/pro­jekty-kul­tu­ral­ne­/pro­jek­ty­/oj­czy­sty-dodaj-do-ulu­bio­ny­ch/cie­ka­wostki-jezy­ko­we­/jak-z-platka- [dostęp: 03.02.2025 r.].

[2] https://sjp.pwn.pl/doroszewski/oma­cek;5466326.html [dostęp: 03.02.2025 r.].

[3] https://sjp.pwn.pl/slowniki/oma­cek.html [dostęp: 03.02.2025 r.]