Konkurencja nie śpi. Aby zaistnieć w branży i być liderem, nie wystarczy promować treści, które są wartościowe. Potrzeba wiele więcej, o czym poczytacie poniżej.
Aktywne wykorzystywanie influencerów
Marketing influencyjny jest naturalną siłą wstrząsającą marketing online. Biorąc pod uwagę działania w tym obszarze, trzeba mieć jednak dwie rzeczy na względzie. Pierwsza: jest to drogie. Druga: ale działa. Naprawdę. Brzydko mówiąc, wykorzystanie ludzi mających wpływ na decyzje konsumenckie, może przynieść ogromne zyski firmie i pomóc w osiągnięciu zamierzonego wizerunku. Jednak wybranie odpowiedniego blogera czy coraz częściej, vlogera, nie polega na przewertowaniu zestawień najpopularniejszych i najbardziej wpływowych członków blogosfery. Identyfikacja – to bardzo ważne słowo, o którym niestety wiele marek wciąż zapomina. Aby być na dużo wyższej pozycji niż konkurencja, influencer musi docierać do grupy docelowej, musi się z nią identyfikować i po prostu pasować do marki.
Zagraj interaktywnie
Cyfrowy storytelling powinien być tak bardzo angażujący jak wysoka jest jakość Twojego contentu. Posiadanie pozytywnych wrażeń przez użytkownika, jest dokładnie tym, na co marka musi zwrócić uwagę i o co musi wciąż walczyć oraz utrzymywać. Content powinien więc poruszyć konsumentem i pociągnąć go w dalszą podróż po odkrywaniu przestrzeni internetowej. Interaktywna treść jest niezwykle wysoko oceniana przez użytkowników i pozytywnie wpływa na ich doświadczenie związane z daną marką. Narzędziem, które pozwala w tworzeniu spersonalizowanych i interaktywnych treści, jest np. Apester. Wystarczy spojrzeć na ich stronę, aby wiedzieć, że dokładnie wiedzą o co chodzi.
Twórz DLA konsumenta
Oczywistym jest treść contentu, która powinna być spersonalizowana. Według raportu Kapost, ponad 90% użytkowników uważa, że to właśnie dzięki dobrze dobranej i wartościowej treści, wzrasta pozytywne doświadczenie użytkownika. Tworząc content marketing, trzeba pamiętać o tym, że to potrzeby konsumenta są najważniejsze, a nie nasze. Jednocześnie nie wolno zapominać o DIALOGU z konsumentem. Wartościowy, ale jednokierunkowy content niestety nie wystarczy. Przydatna treść i zachęcająca użytkowników do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami – o to właśnie chodzi, bo takie działania nie tylko wzbogacają samą treść, ale także dają użytkownikom rolę lojalnych obserwatorów. Narzędziami, usprawniającymi interakcję z użytkownikami jest np. SPOT.IN, w którego usługom zaufali tacy wydawcy jak Forbes, Enterpreneur, Inc. czy TNW. Takie narzędzia jak Spot.In, napędza kliknięcia i interakcję na stronie, powiadamia użytkowników w czasie rzeczywistym, a twórcom pozwala na kompleksowe analizy i sukcesywne zwiększanie subskrypcji użytkowników.
Niech podróż napędza treść
Jakkolwiek irracjonalnie brzmi powyższy nagłówek tej sekcji, ma on sens. Okazuje się, że walka o klienta zaczyna się w momencie, w którym marka zrozumie podróż swojego konsumenta. Właśnie jego podróż powinna być czynnikiem determinującym powieść o jego przygodach, zachciankach, kłopotach i sposobach, które pomogły mu w rozwiązaniu wszelkich problemów. Poprzez kreowanie konkretnej mapy, możemy być na drodze do stworzenia spójnej historii marki, o którą przecież wszystkim chodzi. Sporą część contentu można inteligentnie planować, w czym pomóc może np. DivvyHQ. Jest to miejsce, w którym można inteligentnie planować publikacje i zarządzać pracą zespołu z jednego miejsca. Dzięki temu, uzyskanie pełnej kontroli nad obiegiem informacji w wewnątrz oraz na zewnątrz, jest nie tylko proste, ale i efektywne.