Kiedy Twoja rodzina jest już po wigilijnym barszczu i karpiu, przy serniku i kawie zaczynają się typowe świąteczne rozmowy, w których niekoniecznie chcesz uczestniczyć. “Kiedy wyjdziesz za mąż/ożenisz się, kiedy będą jakieś wnuki?”. Każda z nich w końcu prowadzi do rozmowy o pracę. „A jak w pracy? W ogóle, co Ty tam robisz?” słyszysz. I jak tu wytłumaczyć rodzinie, kim jest Content Designer/Writer i o co w ogóle chodzi w tym content marketingu?

Możesz zaserwować swojej mamie definicję marketingu treści w 140 znakach. Ale i tak wymaga ona wyjaśnienia (i zrozumienia) podstawowej wiedzy z zakresu działania marketingu, technologii i pewnych zjawisk w sieci. Są to rzeczy, które Twoi dziadkowie mogą nie „załapać” po wyrecytowaniu im definicji rodem z Content Marketing Institute.

Przed Tobą trzy strategie, jak w łatwy i obrazowy sposób przy wigilijnym stole wyjaśnić, co tak naprawdę robisz cały dzień w pracy przed komputerem 🙂

1) Porównaj swoją pracę do jedzenia

Jedzenie to podczas wigilii chyba jeden z ulubionych tematów (zaraz po polityce, pogodzie i sprawach rodzinno-sąsiedzkich) podejmowany przy stole. Do wyjaśnienia, czym jest content marketing wykorzystaj to, co leży tuż przed Twoim nosem na stole.

Marketing treści to, jak wiesz, pozyskiwanie potencjalnych klientów w bardziej angażujący sposób. Wykorzystaj zatem analogię do wigilijnego… piernika (lub innego ciasta, który króluje na Twoim stole). Ciasto piernikowe na pewno można zjeść na surowo, tylko po co? Staje się smaczne, gdy je upieczemy. Budowanie potrzeby wśród konsumentów działa w podobny sposób. Treści, które im serwujesz rozgrzewają ich pragnienia, są bardziej świadomi marki i wiedzą, co i jak może im ona zaoferować. W ten sposób pozyskani klienci są bardziej “ciepli”,, czyli świadomi i zaznajomieni z naszą marką, niż ci “zimni”, pozyskani za pomocą reklamy.


Nasz kolega, Wiktor Orzeł, Content Specialist w ContentHouse, opisując kiedyś swój zawód dla jednego z branżowych mediów, wykorzystał podobne porównanie. „Content Manager sprawuje pieczę nad całym procesem „wyrabiania ciasta”; począwszy od dobrania odpowiednich składników i specjalistów w danym fachu, poprzez dbałość o detale i jakość wypieku, a skończywszy na pogłębionej analizie, komu nasz przysmak przypadł do gustu i czy cele, które były zakładane zostały osiągnięte.” Możesz posłużyć się jego analogią 🙂

bake-cake
Źródło: giphy.com

2) Scenka z życia

Wiadomo, że skomplikowane przypadki najlepiej tłumaczyć na konkretnych przykładach. Poniżej propozycja, jak opowiedzieć o istocie content marketingu (z podziałem na role):

Wujek (wstaw imię): Czyli jesteś kontent dizajnerem. A o co tak właściwie chodzi w tym całym Twoim kontent marketingu?

Ja: Pozwól, że wytłumaczę Ci to na przykładzie. Pewnie nienawidzisz, gdy telemarketerzy dzwonią do Ciebie z ofertami w środku obiadu lub podczas pracy?

Wujek: Jasne, że tego nienawidzę! Czyli pracujesz jako telemarketer?!

Ja: Nie! Content marketing działa totalnie na odwrót. Telemarketing jest irytujący, przerywa czynność, którą wykonujesz, przeszkadza Ci, prawda?

Wujek: Zdecydowanie, aż się dziwię, że nie dzwonią w Święta.

Ja: W mojej pracy tworzę marketing, który nie przeszkadza ludziom w czasie wykonywania swoich czynności. Moim zadaniem jest tworzenie np. treści, które ludzie poszukują, ponieważ są pomocne, śmieszne lub po prostu informujące. W przeciwieństwie do telemarketera, który chce sprzedać Ci garnki, ja tworzę konkretne treści, które ktoś na temat tych garnków poszukuje w sieci.

Wujek: Czyli to ja znajduję was, zamiast wy mnie?

Ja: Dokładnie! Ja dostarczam Ci interesujące, wartościowe treści, które sprawią, że jesteś bardziej zainteresowany moją firmą i tym, co sprzedaje.

Zobacz też: JAK ROZWIĄZAĆ 4 NAJWIĘKSZE PROBLEMY Z CONTENT WRITERAMI? 

I tutaj prawdopodobnie posypią się interesujące przykłady użytecznych rzeczy, które Twoi rodzice znaleźli ostatnio w internecie. Brawo! Właśnie udało Ci się wytłumaczyć idee content marketingu! Jeżeli się nie boisz, spróbuj też pokazać im, jak działa influencer marketing lub brand journalism.

3) Strategia na puzzle

Wykonując swoją pracę wiesz, że content marketing to złożone czynności, które przyczyniają się do osiągnięcia danego celu. Sam wiesz, ile rzeczy się na niego składa (w końcu to nie tylko pisanie artykułów). Powigilijna kawa lub herbata z piernikami to dobry moment, by spróbować wytłumaczyć, ile czynności musisz wykonać, by praca przynosiła efekty.

pienik-gingerbread
Źródło: giphy.com

Użyj pierników, jeżeli takowe przygotowaliście przed świętami. Niech każdy reprezentuje inny element content marketingu – blogi, treści, e-mail marketing, social media, analitykę, influencerów, dystrybucję itp. Osoby, które nie pracują na co dzień w środowisku związanym z reklamą, a nawet nie mają zbyt dużej styczności z siecią internetową (dziadkowie?) mogą naprawdę nie wiedzieć, czym są te poszczególne elementy. Układając kolejny piernik-element staraj się wyjaśnić, czym on jest, np. za pomocą analogii. By wytłumaczyć zasadę działania Instagrama wystarczy, że zrobisz zdjęcie swojego wigilijnego stołu i wrzucisz go na swoje konto.

W całym tym układaniu puzzli wyjaśniaj w prostych słowach, o czym mówisz i unikaj żargonu!

4) Bonus: Po prostu piszę artykuły do Internetu

Jeżeli analogie i porównania do jedzenia zawiodły, scenka z życia, czyli rozmowa z wujkiem, nie potoczyła się w tę stronę, co zamierzałeś, pozostało Ci już tylko jedno. Powiedzieć po prostu „Piszę artykuły do internetu i tak zarabiam na życie.” Zaznacz tylko, że realizujesz biznesowe cele swoje firmy/klienta tworząc wartościowe treści, których faktycznie ktoś w sieci szuka, a nie wpisy na temat swojego życia. Bądź przygotowany na to, że ciocia mogła oglądać akurat odcinek Kuby Wojewódzkiego, w którym Jessica Mercedes opowiada o tym, że pisze bloga o modzie i zarabia krocie lub przeczytać w sieci artykuły, o tym jak łatwo dorobić się na blogu.

Jeżeli chcesz by jednak temat Twojej pracy szybko spadł w rankingu wigilijnych rozmów na ostatnią pozycję, zawsze możesz nieśmiało zagadać: „Ciekawe, co tam pod Sejmem….?”. Gwarantuję, że nikt już nie będzie pytał o blogi, content, a nawet o to, kiedy ślub 🙂

Wesołych Świąt od redakcji Content Standard! 🎄 🎁 🎅