Błędy językowe powstają zazwyczaj z kilku przyczyn. Pierwsza z nich to brak dostatecznej edukacji, druga zaś – niedbalstwo. Nie inaczej jest w przypadku, który zostanie omówiony poniżej. Rozprawimy się bowiem z zaimkami kończącymi się na literę -ś, a dokładniej rzecz ujmując, ze słowami: jakiś i jakichś.
Niestety, wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy z tego, że w języku polskim występują obie wersje tych wyrazów, a ich użycie w praktyce uzależnione jest od sytuacji i tego, co właściwie chcemy powiedzieć. Trudność w rozróżnieniu owych słów wynika zapewne z ich łudząco podobnej fonetyki. Aby jednak lepiej zobrazować sedno sprawy, posłużę się przykładem:
Chcę kupić jakiś nowy telefon.
Nie masz czasem jakichś notatek z tego wykładu?
Jakichś czy jakiś – prosty sposób, by zapamiętać różnicę
Teraz zapytasz pewnie – ale jak zapamiętać, kiedy powinno się używać jakiś, a kiedy jakichś? Reguła jest bardzo prosta, zobacz:
Jakiś to forma mianownika lub wołacza w liczbie pojedynczej (dla rzeczowników żywotnych w rodzaju męskim) oraz biernika (dla rzeczowników nieżywotnych w rodzaju męskim), np.:
Tam stoi (kto? co?) jakiś człowiek.
Widziałeś ostatnio (kogo? co?) jakiś ciekawy film?
Jakichś to z kolei dopełniacz albo miejscownik liczby mnogiej:
Wojtek z (kogo? czego?) jakichś powodów musiał odwołać swój przyjazd.
Natalia wspominała o (kim? czym?) jakichś swoich znajomych z pracy.
Nie zapominaj więc o „ch” w liczbie mnogiej. Jeżeli jednak wciąż będziesz mieć wątpliwości, czy forma, której chcesz użyć jest właściwa, możesz usunąć ś i inaczej sformułować pytanie, np.
Jaki to kolor? Jakiś taki czerwonawy, przełamany.
O jakich znajomych wspominała Natalia? O jakichś swoich znajomych z pracy.
Jakich dokumentów szukał Maciek? Jakichś ważnych dokumentów urzędowych.