Dzięki swoim unikatowym właściwościom tokeny niewymienialne stały się obiektem zainteresowania artystów, sportowców, twórców internetowych, a także ich fanów. Nic więc dziwnego, że po tokeny NFT sięgnęły w końcu także największe serwisy społecznościowe, takie jak Twitter, Instagram czy Facebook.
Innowacyjny sposób prezentacji NFT na Twitterze
Prekursorem wdrażania tokenów niewymienialnych (non-fungible tokens, NFT) w świat mediów społecznościowych jest Twitter. Serwis jako pierwszy rozpoczął testowanie możliwości prezentowania tokenów NFT. Użytkownicy Twitter Blue, korzystający z aplikacji działającej na iOS, mogą ustawić posiadany NFT jako swoje zdjęcie profilowe. Aby było to możliwe, konieczne jest połączenie konta z portfelem kryptowalutowym. Dodatkowo awatar wyróżnia specjalna ramka w kształcie sześcianu. Inicjatywa wyróżniła się na tyle, że w ślady Twittera poszły inne platformy społecznościowe.
Czytaj też: CryptoKitties, czyli początki branży NFT
Tokeny niewymienialne na Instagramie i Facebooku
Mark Zuckerberg już kilka miesięcy temu zapowiedział wdrożenie NFT na Facebooku i Instagramie. Plan ten zaczęto realizować, gdy ruszyły testy nowych funkcji związanych z tokenami niewymienialnymi na Instagramie. Pilotażowy program w Stanach Zjednoczonych objął integrację serwisu społecznościowego z popularnymi portfelami cyfrowymi, takimi jak MetaMask, Dapper Wallet, Trust Wallet czy Coinbase Wallet. Rozpoczęto również testowanie sposobów prezentacji NFT w serwisie, w związku z czym wybrani użytkownicy mogli wyświetlić tokeny niewymienialne na swoich profilach.
Plany Mety dotyczące wejścia w przestrzeń NFT nabierają rozmachu, o czym świadczy fakt, że gigant rynku mediów społecznościowych rozpoczął testowanie przygotowanych rozwiązań w stu kolejnych krajach. Jednocześnie umożliwiono hostowanie cyfrowych przedmiotów kolekcjonerskich. Zapowiedziano także możliwość prezentowania tokenów NFT w Instagram Stories z wykorzystaniem rozszerzonej rzeczywistości.
Testy ruszyły również na Facebooku, choć objęły one niewielką grupę twórców. Wiadomo już jednak, że także pozostali użytkownicy portalu będą mogli publikować tokeny niewymienialne na swojej osi czasu. W przyszłości ma pojawić się zakładka przeznaczona do publikowania cyfrowych przedmiotów kolekcjonerskich.
Meta cały czas pracuje nad projektem zmian, które mają umożliwić użytkownikom portali tworzenie i sprzedawanie cyfrowych aktywów oznaczonych NFT. W planach znajduje się także uruchomienie własnego rynku tokenów niewymienialnych. Mówi się też o tym, że tokeny NFT mogą zostać wykorzystane jako narzędzie wspierające rynek towarów cyfrowych w Metaverse, którego uruchomienie planuje Meta. Jak na razie firma chce jednak lepiej zrozumieć potrzeby społeczności skupionej wokół NFT.
Jak tworzyć tokeny NFT i czy warto to robić? Poradnik dla twórców cyfrowych
YouTube a tokeny NFT
Nie tylko Meta chce wdrożyć NFT na swoje platformy. Google również szuka sposobu, by pomóc użytkownikom internetu w czerpaniu korzyści z nowej technologii. Niedawno dyrektor generalna YouTube Susan Wojcicki oświadczyła, że serwis bada możliwości wdrożenia funkcji mających umożliwić użytkownikom korzystanie z potencjału NFT. Jednak na razie gigant z Mountain View nie podał jeszcze żadnych szczegółów na temat rozwiązań, jakich mogą spodziewać się użytkownicy YouTube, ani kiedy mogłyby zostać one wdrożone.
Promocja tokenów w Spotify
Dużo bardziej zdecydowane działania niż YouTube podejmuje Spotify. Serwis streamingowy wprowadza nowe możliwości dla artystów korzystających z tokenów niewymienialnych. Choć Spotify nie będzie miejscem, w którym będzie można przeprowadzać bezpośrednie transakcje sprzedaży NFT, to wdrażane opcje mają umożliwić twórcom czerpanie większych korzyści z oferowanego przez nich contentu. Użytkownicy przeglądający w serwisie kolekcje NFT będą mogli szybko przenieść się na stronę, gdzie będą mogli dokonać zakupu interesujących ich zasobów cyfrowych.
Wchodzenie platform społecznościowych i serwisów streamingowych na rynek NFT wywołuje skrajne opinie wśród ich użytkowników. Przeciwnicy są zdania, że ważniejsze jest wprowadzenie innych, bardziej użytecznych i oczekiwanych przez społeczność funkcjonalności. Niewątpliwie jednak, jeśli wdrażane rozwiązania będą cieszyć się zainteresowaniem, to serwisy takie jak Instagram, YouTube czy Spotify będą w nie inwestować. Pozostaje zatem przyglądać się z ciekawością nowym projektom i czekać na ich wdrożenie także na naszym rynku.