Przykład PTC pokazuje, że przy użyciu content marketingu można osiągnąć naprawdę dużo ( i nie mówimy tylko o zawrotnej liczbie użytkowników na blogu). 

Dla wielu marketerów, przekroczenie magicznej liczby 100 tysięcy użytkowników na stronie, to wielki cel i znak, że wykonywana praca nie idzie na marne.

PTC, to jedna z najszybciej rozwijających się firm z oprogramowaniem, dostarczająca kompletne portfolio integralnych produktów. Pomaga ponad 25 tysiącom klientów w dziedzinie High Tech, Motoryzacji, Medycynie czy Aerospace. PTC zatrudnia 5 tysięcy pracowników, a w biznesie jest od 1985 roku.

Produkt, o którym mowa to Creo, oprogramowanie do projektowania, rozwiązujące oczywiście większość problemów, które inne programy typu CAD posiadają. Dostarcza cztery różne, przełomowe technologie, rozwiązujące dotychczasowe problemy związane z użytecznością, interoperacyjnością i technologią lock-in.

To, co PTC swoją kampanią chciało stworzyć, to przede wszystkim zbudowanie świadomości ich nowego produktu oraz idącej za tym sprzedaży. Marka chciała również pokazać, że problemy dotyczą programów CAD i należy o nich mówić – niepotrzebne opcje, problematyczne funkcjonowanie, komplikacje podczas użytkowania. Ponadto, oczywistym planem, było opracowanie strategii, która będzie na tyle silna, aby działać samodzielnie. Jednocześnie, wszyscy zaangażowani mieli za zadanie stworzyć strategię, która nie będzie negatywnie wpływała na sprzedaż dotychczasowych produktów CAD autorstwa PTC.

Co zrobiono?

Marka zatrudniła specjalistów w dziedzinie – Joe Pulizzi i Roberta Rose z Content Marketing Institute, którzy od lat uchodzą za jednych z najlepszych w branży. Ci z kolei postanowili zaprosić świetną pisarkę, która miała poprowadzić firmowego bloga, co z resztą robiła przez kolejne cztery lata.

Tak jak już było wspomniane, celem PTC było stworzenie szumu wokół nowego produktu Creo. To, co jest ważne zauważenia, to fakt, iż w momencie rozpoczynania działań, klienci nie mieli absolutnie żadnej wiedzy o nowym produkcie. Na początku więc zaczęto publikować jeden post dziennie na firmowym blogu. Dziś wygląda on oczywiście inaczej, niż w momencie kiedy rozpoczynał swoje funkcjonowanie w sieci.

Content opierać się miał o 3 aspekty:

  • Creo Reakcje, czyli komentarze ekspertów z branży dotyczące CREO
  • Analizę trendów oraz innowacji
  • Sceny zza kulis, pokazujące ludzi oraz kulturę PTC

Czas, jaki sobie dano na “rozwinięcie skrzydeł” miał nie przekroczyć jednego miesiąca (wrzesień 2010), a narzędzia jakich użyto, to oczywiście WordPress jako system zarządzania treścią, Google Documents oraz Adobe SiteCatalyst.

Czas nie mógł zostać zmarnowany, dlatego też content zapełnił blog, a w momencie prezentacji nowego produktu, która okazała się niezwykle efektywna, spełnił one swoje najważniejsze zadania. W ciągu miesiąca, mikrowitryna zaliczyła 100 tysięcy wejść użytkowników, z czego 70% z nich to użytkownicy dotąd nie będący klientami PTC.

Kluczowy content:

  • mikrostrona sformatowana jako blog
  • blog społecznościowy z treściami generowanymi przez użytkowników
  • forum społecznościowe omawiające trendy w branży oraz produkty PTC

Sukces: 

  • 100 tysięcy użytkowników w pierwszym miesiącu od uruchomienia akcji

W tym wypadku, za sukces bloga, a więc odwiedziny 100 tysięcy użytkowników w miesiąc, odpowiadają przede wszystkie doskonale dopasowane treści, a wśród czytelników znalazła się większość tych, którzy do tej pory nie mieli styczności z samą firmą. Content Marketing nie został odseparowany od innych inicjatyw marketingowych – wszystko pozostało spójne, a działania się uzupełniły. To, co jest istotne w tym case study, to dostrzeżenie tego, iż klient nie zawsze może zrozumieć content, jeśli jest on odosobniony. Gdyby nie zapełniona po brzegi treścią mikrostrona firmy, nikt by na nią nie wracał, a kolejni użytkownicy nie wiedzieliby ile mogą się z niej dowiedzieć.